Poproszono mnie żebym wyhaftowała obraz Jezusa w koronie cierniowej. Z wzorem nie było prosto, bo obraz miał mieć wymiary 30x 40 .I skąd go zdobyć? Dziękuje dla Pana który go powiększył odpowiednio i przesłał . Haftowanie zajęło mi dokładnie 38 dni. Wyszywałam na Aida 18 dwoma nitkami, zużyłam 20 motków muliny DMC, a rzeczywisty haft po wyhaftowaniu 35x40. Prezentuje się pięknie. Co wy o tym myślicie?
sobota, 18 kwietnia 2015
czwartek, 22 stycznia 2015
Beza Pawłowej
Po zrobieniu pączków zostało mi dużo białek. Postanowiłam wykorzystać je do nowego przepisu.
Ciasto jest dobre, ale bardzo, bardzo słodkie.
Przepis:
8 białek
0,5kg cukru pudru
4łyżeczki mąki kukurydzianej
2łyżeczki octu jabłkowego
1/2 cukru waniliowego/albo jak kto woli olejku waniliowego
Przybranie:
2 duże śmietany 30%
3 śmietanki fix
2 łyżeczki cukru pudru
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do temp 180sopni C,
blachę wyłożyć papierem do pieczenia,
białka ubić na sztywno dodając pod koniec cukier do piany, aż będzie połyskliwa,
ubitą pianę opruszyć maką kukurydzianą,
pokropić octem i cukrem waniliowym i lekko wymieszać.
Narysować na papierze okrąg i wypełnić go bezą, wygładzić. Wstawić do piekarnika i natychmiast obniżyć temperatura na 120topni. Piec ok 1godz po czym wyłączyć piekranic i pozostawić bezę do ostygnięcia w piekarniku. Prze podaniem ubić kremówkę. Wyłożyć na bezę i udekorować owocami u mnie to maliny.
Ciasto jest dobre, ale bardzo, bardzo słodkie.
Przepis:
8 białek
0,5kg cukru pudru
4łyżeczki mąki kukurydzianej
2łyżeczki octu jabłkowego
1/2 cukru waniliowego/albo jak kto woli olejku waniliowego
Przybranie:
2 duże śmietany 30%
3 śmietanki fix
2 łyżeczki cukru pudru
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do temp 180sopni C,
blachę wyłożyć papierem do pieczenia,
białka ubić na sztywno dodając pod koniec cukier do piany, aż będzie połyskliwa,
ubitą pianę opruszyć maką kukurydzianą,
pokropić octem i cukrem waniliowym i lekko wymieszać.
Narysować na papierze okrąg i wypełnić go bezą, wygładzić. Wstawić do piekarnika i natychmiast obniżyć temperatura na 120topni. Piec ok 1godz po czym wyłączyć piekranic i pozostawić bezę do ostygnięcia w piekarniku. Prze podaniem ubić kremówkę. Wyłożyć na bezę i udekorować owocami u mnie to maliny.
Czas karnawału
Pierwszy raz upiekłam ciasto tzw mrowisko. Wyszło tak:
Przepis dla tych, którym się spodobało :)
5 jajek,
szczypta soli
3 łyżki oleju
2 łyżki spirytusu
1/2kg mąki
Ciasto zagnieść jak na chrusty wałkokwać bardzo cienkie placki, kroić w różne wzory. Smażyć na oleju.
Polewa:
1/4 kostki masła
3 łyżki miodu
1szkl cukru
1/4 szkl wody
Gotować na małym ogniu, ok.10min (uwaga ucieka jak mleko)
Gorącą masą polewać ułożoną warstwę usmażonych już 'chruścików' posypywać makiem i rodzynkami i tworzyć mrowisko.
Przepis dla tych, którym się spodobało :)
5 jajek,
szczypta soli
3 łyżki oleju
2 łyżki spirytusu
1/2kg mąki
Ciasto zagnieść jak na chrusty wałkokwać bardzo cienkie placki, kroić w różne wzory. Smażyć na oleju.
Polewa:
1/4 kostki masła
3 łyżki miodu
1szkl cukru
1/4 szkl wody
Gotować na małym ogniu, ok.10min (uwaga ucieka jak mleko)
Gorącą masą polewać ułożoną warstwę usmażonych już 'chruścików' posypywać makiem i rodzynkami i tworzyć mrowisko.
czwartek, 1 stycznia 2015
I dalej koraliki
Podsumowując rok 2014, doszłam do tego, że dużo czasu poświeciłam na prace z koralików,
a to bransoletki a to całe komplety naszyjniki i bransoletki, lariaty. Nie zapominając o zrobieniu kilku bombek i oczywiście świątecznych kartek. I miedzy czasie troszkę haftu krzyżykowego. Udało mi się zrobić również dwa duże serwetki na szydełku.
Wesołych Świat i Szcześliwego Nowego Roku 2015
Kolęda ,,Puste miejsce przy Stole"
http://www.youtube.com/watch?v=Ajix6Qkaxkg
A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią sie cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.
Daj nam wiarę, że to ma sens.
Że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć,
I tym razem będą żyć wiecznie
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie .
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
http://www.youtube.com/watch?v=Ajix6Qkaxkg
A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią sie cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.
Daj nam wiarę, że to ma sens.
Że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć,
I tym razem będą żyć wiecznie
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie .
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
Subskrybuj:
Posty (Atom)